Ostatnio znalazłam w internecie bardzo fajną inspirację - DIY ombre hair robione suchymi pastelami (zdjęcie niżej). Oczywiście jest to nietrwała metoda, która schodzi z włosów po pierwszym umyciu. Według mnie trwałość tego ombre hair jest podobna do makijażu. Jest to świetny, oryginalny pomysł na imprezę. Ja póki co tylko ćwiczyłam ten sposób, nigdzie się jeszcze nie pokazywałam z tak pomalowanymi końcówkami. Ale zrobiłam kilka zdjęć, żeby pokazać wam jak wyszło.
fot. internet
Ja użyłam suchych pasteli kupionych w Lidlu. Właśnie - koniecznie wybierzcie suche! Włosy powinny być choć trochę wilgotne. Dalej krok po kroku przedstawiam wam na zdjęciach.
fot. ja
W sumie wyszło całkiem zadowalająco :) A wam jak podoba się efekt? Spróbujecie zrobić to same?
Pozdrawiam!
boże, genialny sposób!
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
ok, ogarnęłam, że obserwuję Cie od kilku dni ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt;)
OdpowiedzUsuńmi niespecjalnie :)
OdpowiedzUsuńEfekt ciekawy! Chociaż założę się, że na moich włosach nie wyszedłby nawet podobny. Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub może o lakierze do paznokci Chanel? :-) Zajrzyj do mnie po szczegóły :-) Spełniam Twoje kosmetyczne życzenie :-)
OdpowiedzUsuńJa Ci tak powiem, że jutro specjalnie wybieram się po te pastele, mam nadzieję, że jeszcze będą ;o
OdpowiedzUsuńwątpię, żeby jeszcze były na sklepie ale mogą być każde inne suche pastele, niekoniecznie z lidla ;)
UsuńAle świetna zmiana:) Obawiałabym się, że na blond jednak zostanie na dłużej...
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
ŚWIETNE :)
OdpowiedzUsuńCześć. Chciałabym Cię zaprosić do konkursu,który organizuję u siebie na blogu. Konkurs trwa do 29.04.2012 ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super efekt, tylko szkoda, że na tak krótko ;D Ale na pewno wypróbuję ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;))
Obserwuję ;D
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie wypróbuje! i wygląda ciekawie, nie powiem. Ja bym zaryzykowała też z innymi kolorami - wyszłoby tez pewnie świetnie <3
OdpowiedzUsuńzresztą obejrzałam już kilka poprzednich postów i jestem pod wrażeniem, więc zdecydowanie obserwuję :*
że ja na to nie wpadłam! Chyba kiedyś spróbuje, chociaż będzie ciężko na moich ciemnych włosach. Pozdrawiam Paulina ;-)
OdpowiedzUsuńo wow.ja właśnie miałam sobie robić bibułą, ale może spróbuję pastelami!;) trwałość pewnie podobna, a kolorów mam więcej do wyboru;)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!!! :)))
OdpowiedzUsuńw życiu bym na to nie wpadła! takie proste a genialne! =] biegnę po pastele
OdpowiedzUsuńSuper! Genialny pomysł! A to u mnie to torba, nie plecak. Taka kurierska na rower:)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł ..... skorzystam
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ii OBSERWUJĘ
http://wiktoriasblog.blogspot.com
BArdzo fajny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wyszło, u mnie na czarnych włosach nie było by nic widać, ale u Ciebie jest super!
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, ale trzeba mieć odpowiednio jasne włosy. Ja wiem, że taki efekt można też uzyskać farbując włosy bibułą i może nawet utrzymać się trochę dłużej ;D
OdpowiedzUsuńBtw, dziękuję za komentarz u mnie! Dodaję do obserwowanych i zapraszam do obserwowania mnie :3
OdpowiedzUsuńhttp://themintmind.blogspot.com
wow! ale super. obawiam się że na moich średniej długości włosach nie będzie to wyglądać dobrze ale na pewno spróbuję :))
OdpowiedzUsuńwyglądają pięknie! <3 gdybym nie miała czarnego łebka, na pewno bym spróbowała. :)Bardzo ciekawy blog! masz może ochotę się poobserwować? buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, chyba spróbuję sama ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł akuratnie mam suche pastele to wyprubowałam i sposób mega, super się trzyma i daje to fajny efekt polecam ;)
OdpowiedzUsuń